Poszkodowanego z podejrzeniem urazu kręgosłupa odwieziono do szpitala, drugi mężczyzna doznał niegroźnego urazu nogi, obaj pijani spadli z wiaduktu na tory.
Trzech mężczyzn piło alkohol na wiadukcie kolejowym. Kiedy jeden z nich za bardzo wychylił się przez barierkę i zaczął spadać, jego kolega chciał go uratować. W efekcie obaj spadli na tory pod wiaduktem. Akcja ratunkowa była o tyle trudna, że karetką nie można było dojechać do poszkodowanych. Żeby mężczyzn przewieźć do szpitala trzeba było sprowadzić drezynę, która odtransportowano poszkodowanych do dworca kolejowego skąd karetką zostali przewiezieni do szpitala.