W ubiegłą środę głogowscy policjanci zatrzymali Andrzeja B, radnego oraz pięć innych osób podejrzanych o udział w procederze przestępczym. Dwie kobiety po przesłuchaniach zwolniono do domów. Czterem mężczyznom prokuratura postawiła zarzuty. Dochodzenie wykazało, że mężczyźni, członkowie Stowarzyszenia Polskich Energetyków w latach od 2003 do 2005 roku na podstawie sfałszowanych dokumentów wyłudzili z głogowskiej spóldzielni mieszkaniowej duże sumy pieniędzy. W grę wchodzi około 450 tysięcy złotych. Mężczyźni mieli zlecone wykonanie pomiarów sieci elektrycznej w budynkach. Ostatecznie okazało się, że pomiarów albo nie wykonali wogóle, albo wykonali je źle, a w spółdzielni przedstawili dokumenty, na podstawie których odebrali zapłatę.
Prokuratura zawnioskowała o tymczasowy areszt dla czterech podejrzanych mężczyzn. Sąd przychylił sie do tego i radny, a jednocześnie pracownik Spółdzielni Mieszkaniowej Nadodrze, Andrzej B. oraz trzech pozostałych oskarżonych - Janusz O., Czesław M. i Andrzej G., pozostają w areszcie.