W miniony weekend sąsiedzi poinformowali głogowską policję, że przed jednym z bloków mieszkalnych na osiedlu Kopernika zauważyli pijana kobietę z dzieckiem. Patrol skierowany na wskazane miejsce zatrzymał 29-latkę. Badanie alkomatem wykazało, że miała ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie. Jej sześcioletnią córkę umieszczono w pogotowiu rodzinnym. Matka trafiła do izby wytrzeźwień.
Kolejny taki przypadek odnotowano wczoraj, przed godziną 21.00. Do komendy policji przyszedł mieszkaniec Głogowa, który chciał zgłosić próbę kradzieży. Okazało się, że złapał on 10-letniego chłopca, kiedy ten chciał ukraść flagę z samochodu mężczyzny. Policjanci udali się do domu 10-latka. Tam zastali jego brata i pijana matkę. 30-letnia kobieta miała 1,23 promila alkoholu w organizmie. Obu chłopców odwieziono do pogotowia rodzinnego, a matkę do izby wytrzeźwień. Teraz sąd rodzinny zajmie się ukaraniem kobiety. To czy odpowie ona za swoje postępowanie zależy od oceny sądu, czy kobieta naraziła swoje dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo. Takie procedury są przeprowadzane w każdym z podobnych przypadków. Od sądu zależy jakie konsekwencji poniosą nieodpowiedzialni rodzice.