Pierwsze minuty sta³y pod znakiem sporych nerwów - oba zespo³y mia³y problem ze znalezieniem rytmu w ofensywie, ogl±dali¶my wiêcej strat i niecelnych rzutów ni¿ ciekawej koszykówki. CCC zdo³a³o wyj¶æ na prowadzenie 5:0, ale dwie udane akcje pod rz±d w wykonaniu Sug Sutton zmniejszy³y ró¿nicê do jednego punktu. Wraz z up³ywem czasu coraz bardziej by³o widaæ, ¿e zawodniczki z Wroc³awia maj± problemy ze sforsowaniem dobrze zorganizowanej defensywy CCC. Polkowiczanki potrzebowa³y jeszcze kilku minut, ¿eby w ¶lad za dobr± gr± w obronie posz³a ich dyspozycja w ataku. Najpierw Aaryn Ellenberg znalaz³a podaniem Draganê Stankoviæ, a potem sama zakoñczy³a posiadanie Pomarañczowych celnym rzutem, wyprowadzaj±c swój zespó³ na prowadzenie 11:6.
Trener Arkadiusz Rusin zareagowa³ na ten rozwój wydarzeñ pro¶b± o czas, lecz kolejne piêæ akcji ofensywnych jego podopiecznych to pud³o Sutton i cztery straty z rzêdu. W miêdzyczasie po trójce rzuci³y Ellenberg i Keisha Hampton, dwa oczka spod kosza do³o¿y³a Dragana Stankoviæ i w minutê zrobi³o siê 18:6. Ostatnie s³owo w pierwszej kwarcie nale¿a³o do ¦lêzy - celny rzut Anny Jakubiuk i trzypunktowe trafienie Nikoli Dudasovej pozwoli³y nieco zmniejszyæ straty, ale i tak mecz do¶æ szybko wymkn±³ siê wroc³awiankom spod kontroli.
Polkowiczanki rozpoczê³y drug± ods³onê od serii 9:3, po której prowadzi³y 27:14. ¯ó³to-czerwone wci±¿ mêczy³y siê w ofensywie, próbuj±c znale¼æ sposób na obronê rywalek. Gospodynie jednak skutecznie forsowa³y trudne pozycje do rzutów i regularnie wywiera³y presjê na koszykarkach ¦lêzy, co prowadzi³o do strat w ich wykonaniu. Koszykarki z Wroc³awia mia³y okresy, w których pi³ka nie wpada³a do kosza przez dwie minuty, a to by³a woda na m³yn dla CCC. Podopieczne Karola Kowalewskiego rozprowadza³y obronê przeciwniczek, a gdy to nie wychodzi³o, bazowa³y na swoich umiejêtno¶ciach indywidualnych, oddaj±c rzuty sprzed nosa dobrze ustawionych wroc³awianek. W efekcie na piêæ minut przed przerw± prowadzi³y ju¿ 35:18.
Zawodniczki 1KS-u prze³ama³y siê w ostatnich trzech minutach pierwszej po³owy. Ten fragment meczu by³ zdecydowanie najlepszym w ich wykonaniu, wygra³y go 12:9. To pozwoli³o zmniejszyæ deficyt do szesnastu oczek.
Je¶li Arkadiusz Rusin i jego koszykarki mia³y nadzieje na powrót do rywalizacji, to chwilê po rozpoczêciu trzeciej kwarty jakiekolwiek w±tpliwo¶ci zosta³y rozwiane. Trójk± popisa³a siê Hampton, za chwilê kolejn± do³o¿y³a Klaudia Gertchen, minutê pó¼niej za dwa trafi³a Ellenberg. CCC prowadzi³o po trafieniu Amerykanki 54:30, bo ¦lêza do tej pory nie zdoby³a ani jednego oczka. Wówczas o przerwê poprosi³ trener Arkadiusz Rusin, ale po timeoucie prost± stratê pope³ni³a Stephanie Jones, a po drugiej stronie parkietu nie pomyli³a siê Dragana Stankoviæ. Pierwsze punkty dla swojego zespo³u po przerwie zdoby³a Sug Sutton, ale chwilê po tym wydarzeniu kolejne osiem punktów do³o¿y³y koszykarki CCC, wychodz±c tym samym na prowadzenie 66:38. Trójka Aaryn Ellenberg na 14 sekund przed koñcem przedostatniej czê¶ci meczu da³a CCC przewagê 32 punktów.
Na czwart± kwartê amerykañskie koszykarki CCC ju¿ nie wysz³y - dosta³y od trenera Kowalewskiego trochê odpoczynku, bo ju¿ w ten weekend polkowiczanki zmierz± siê w hicie kolejki z Ark± Gdynia. Polski sk³ad gospodyñ z niewielkim wk³adem Kamile Nacickaite i Dragany Stankoviæ radzi³ sobie wystarczaj±co dobrze, dziêki czemu gwiazdy zespo³u z Polkowic mog³y oszczêdzaæ si³y. Ostatni± ods³onê mo¿na by³oby okre¶liæ mianem kwarty bez historii, ale nale¿y odnotowaæ w niej bardzo wa¿ne wydarzenie. Na parkiecie w Polkowicach swojego ligowego debiutu doczeka³a siê 18-letnia Anna Jasiñska, która na 3 minuty przed koñcem meczu zmieni³a Annê Jakubiuk. M³odziutka skrzyd³owa zapisa³a siê w statystykach zaliczaj±c zbiórkê w ataku.
¦lêza nie mia³a odpowiedzi na defensywê CCC. Agresywna obrona zastosowana przez trenera Kowalewskiego przynios³a efekt, gdy¿ Sug Sutton i Nikola Dudasova mia³y spore problemy ze znalezieniem swoich kole¿anek z zespo³u. W dodatku ¦lêza sprezentowa³a polkowiczankom a¿ 22 punktów z 22 strat. Wroc³awianki nie potrafi³y sobie te¿ poradziæ z zatrzymaniem polkowiczanek w strefie podkoszowej, bowiem gospodynie wywalczy³y 23 przewinienia, które prze³o¿y³y siê na 24 rzuty osobiste. Dru¿yna ze stolicy Dolnego ¦l±ska mia³a tylko 12 prób rzutów za 1 punkt.
CCC by³o zdecydowanym faworytem derbowej konfrontacji, wiêc w Polkowicach niespodzianki nie by³o. ¦lêza musi szybko zapomnieæ o pora¿ce w derbach, poniewa¿ ju¿ w sobotê zagra w Gorzowie Wielkopolskim z Polsk±Stref±Inwestycji Ene±. Tam o przerwanie serii pora¿ek i odniesienie czwartego zwyciêstwa w sezonie powinno byæ nieco ³atwiej ni¿ w ¶rodowy wieczór.
CCC Polkowice - ¦lêza Wroc³aw 89:51 (18:11, 28:19, 27:11, 16:10).
CCC: Ellenberg 20, Nacickaite 18, Hampton 13, Stankoviæ 13, Gertchen 12, Telenga 8, Siemienas 5, Grabska 0, Tomaszewicz 0, Gajda 0.
¦lêza: Sutton 16, Dudasova 10, Jones 8, Jakubiuk 6, Dediæ 4, Tyszkiewicz 3, Poleszak 2, Dobrowolska 2, Jasiñska 0, Puter 0.