W akcje ratowniczą i pomoc poszkodowanym zaangażowano łącznie 200 strażaków i ratowników medycznych oraz 50 wozów bojowych.
Rozpoczęło się dość drastycznie. Kilka minut po godzinie 11.00 uszkodzony został rurociąg, którym transportowano dwutlenek siarki. Do zlikwidowania zagrożenia wezwana zostaje Jednostka Ratownictwa Górniczo-Hutniczego. Po kilkunastu minutach dołączają do nich inne jednostki.
Fot. Ewa Chojna
Niestety na tym nie koniec. Chwilę później pojawia się następne zagrożenie – na drodze wykoleja się, a następnie zajmuje ogniem cysterna, przewożąca olej napędowy.
Świadkowie powiadamiają odpowiednie służby i na miejsce zostaje wysłana jednostka zwalczająca zagrożenia chemiczne. Po kilku minutach, niezbędna staje się pomoc ratowników, ponieważ na drodze dojazdowej do huty zderzają się trzy samochody osobowe.
Fot. Ewa Chojna
Pasażerom i osobom poszkodowanym w zdarzeniach z pomocą spieszą Głogowska Grupa Ratownicza Polskiego Czerwonego Krzyża, strażacy i pogotowie ratunkowe. Ze względu na bardzo trudne warunki panujące w okolicy zdarzeń, na pomoc poranionym wezwany zostaje śmigłowiec, który bezpiecznie transportuje ich do szpitali.
Fot. Ewa Chojna
Czarny scenariusz zdarzeń i to jak pomocy udzielali ratownicy oglądali przedstawiciele jednostek Straży Pożarnej, Policji i pogotowia.
Ćwiczenia przebiegały sprawnie, bez żadnych zakłóceń. Wszyscy, którzy zostali wezwani na miejsce zdarzeń podeszli do swoich zadań bardzo poważnie. Ranni zostali opatrzeni i bezpiecznie przewiezieni do szpitali. Substancje szkodliwe zneutralizowano, pożary ugaszono.
Fot. Ewa Chojna
Wszystkie służby współpracowały ze sobą i to przyniosło pożądane efekty.
Ćwiczenia dodatkowo były też filmowane i fotografowane. Ma to pozwolić na chłodną ocenę działań i ewentualną poprawę błędów jakie zostały popełnione w trakcie trwania akcji ratowniczych.
Fot. Ewa Chojna
Fot. Ewa Chojna
Fot. Ewa Chojna
Fot. Ewa Chojna
Fot. Ewa Chojna
Fot. Ewa Chojna