Na ulicach miasta grasował podpalacz śmietników. W ciągu dwóch godzin było aż 10 wezwań do gaszenia ognia. Sprawcy szuka policja.
W minioną sobotę między godziną 14.15, a 16.15, dyżurny straży pożarnej otrzymał aż 10 wezwań do gaszenia płonących śmietników. Całkiem możliwe, że wszystkich podpaleń dokonała jedna osoba. Pierwszy z podpalonych śmietników był na osiedlu Kopernika, podpalacz zakończył na ulicy Armii Krajowej. Straty spowodowane ogniem są duże, poniosła je firma GPA Sita – właściciel pojemników na śmieci. W akcję poszukiwawczą włączyła się głogowska policja. Niestety sprawcy nie udało się jeszcze zatrzymać, choć to nic straconego. Jak wspomina oficer prasowy KPP Głogów, zdarzały się już przypadki kiedy zatrzymane osoby przyznawały się do wszystkich podpaleń.