Do zabójstwa 68-letniego księdza i gosposi w parafii w podgłogowskich Serbach doszło 12 stycznia ubiegłego roku. Ciała ofiar znaleziono po anonimowym telefonie. Do podwójnego zabójstwa doszło na tle rabunkowym, bo z parafii zginęły różne mniej i bardziej wartościowe przedmioty. Kilkadziesiąt kilometrów dalej, dzień przed zabójstwem w Serbach, na terenie plebanii kościoła św. Michała Archanioła w Ciosańcu koło Sławy, zamordowano 57-letnią kobietę.
Do wszystkich morderstw przyznał się 25-letni Marcin M, mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego. Policja zatrzymała go pod koniec stycznia 2008r. w Niemczech. Prokuratura postawiła mu zarzut potrójnego zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyźnie grozi dożywotnia kara pozbawienia wolności.