GPK Sita to kolejna spółka, co do której legalności działania mają wątpliwości przedstawiciele PO w Radzie Miejskiej Głogowa. Najpierw zastanawiali się, czy prezes TBS-u Czesław Cichoń zgodnie z prawem pełni swoje obowiązki.
- Czesław Cichoń na stanowisko prezesa TBS został powołany przez Radę Nadzorczą, w której zasiadał Zbigniew Leszko, który nie miał w chwili powołania pana Cichonia uprawnień do zasiadania w tej radzie – powiedziała Bożena Czekańska-Smykalla. - Moim zdaniem stanowi to, że powołany prezes Cichoń działał bezprawnie. Nie tylko to jest problemem. Problemem jest również niedopełnienie obowiązków przez prezydenta. Według prawa karnego przekroczył on swoje uprawnienia. Chciałabym aby prezydent odniósł się do tego z prawem i sprawiedliwością i we właściwy sposób interpretował prawo.
Podobne wątpliwości mają radni PO jeśli chodzi o funkcjonowanie Głogowskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego Sita.
- Ta spółka, w zasadzie odkąd nastąpiły zmiany w składzie jej rady nadzorczej, działa w sposób nielegalny – stwierdził radny PO Karol Szczepaniak. - Pan Cichoń, na moment swojego wyboru do rady nadzorczej GPK Sita, czyli dnia 14 lutego 2007 roku, był jednocześnie członkiem rady nadzorczej Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego we Wrocławiu. Zgodnie z ustawą kominową, mógł zasiadać tylko i wyłącznie w jednej radzie nadzorczej. Skoro był członkiem rady nadzorczej MPK, to jego wybór do Sity z mocy prawa jest nieważny. Umowa spółki stanowi, że rada nadzorcza liczy pięć osób, czyli jeżeli organ nie jest w pełni uzupełniony, czyli nie liczy tych pięciu osób, to nie działa. W związku z tym, można powiedzieć, że rada nadzorcza spółki Sita nie działa od 2007 roku, od dnia 14 lutego, do dnia dzisiejszego.
Radni twierdzą również, że do dnia dzisiejszego sytuacja ta nie została wyprostowana, chociaż Czesław Cichoń od lipca 2007 roku nie jest członkiem rady nadzorczej wrocławskiego MPK.
- Pytamy jak to się będzie miało w stosunku do osób, które poniosły określone konsekwencje w wyniku działań rady nadzorczej. Kilkukrotnie zmieniali się członkowie zarządu. Zostało odwołanych dwóch prezesów i jeden członek zarządu. Zostało powołanych dwóch prezesów w tym czasie – wyliczał Szczepaniak. - Gdzie jest nadzór nad spółkami? Jakie prezydent ma kompetencje w zakresie powoływania osób nieupoważnionych do rad nadzorczych. Jest to totalne dyletanctwo – stwierdził Karol Szczepaniak.
Radni Platformy Obywatelskiej zamierzają o zaistniałym fakcie poinformować wojewodę. Od jego opinii zależy, czy sprawa trafi na biurko prokuratora.
Jak poinformował radny Szczepaniak, podobne sytuacje miały już miejsce trzykrotnie.
- Pierwsza sytuacją, która w zasadzie najpóźniej została wykryta to wspomniana sytuacja Czesława Cichonia, druga dotyczy pana Zbigniewa Leszko, powołanego do spółki TBS będąc jednocześnie w spółce komunalnej w Świdnicy i trzecia to pan Hajłasz, który był w radzie nadzorczej Polskiego Radia, spółki Skarbu Państwa, a tutaj został powołany do rady nadzorczej – wymieniał Szczepaniak. - Obecne hasło promocyjne miasta, „Głogów tu znajdziesz pieniądze” staje się ponurym żartem, bo można znaleźć te pieniądze w postaci procesów odszkodowawczych, które będą mogli wnieść chociażby odwołani prezesi spółek, z tego tytułu, że zostali odwołani przez organ do tego nieuprawniony.