Zakład Opieki Zdrowotnej w Głogowie wychodzi na prostą. Długi szpitala maleją z każdym miesiącem, szpital się bilansuje, do pomocy placówce zaangażowały się sąsiednie samorządy, co rusz na oddziały szpitalne trafia nowoczesny sprzęt leczniczy. Placówka walczy o pacjentów i stara się im zapewnić jak najlepszą opiekę.
O tym może również świadczyć zgłoszenie głogowskiego ZOZ do programu „Szpital bez bólu”. Polega to głównie na tym, że personel szpitala przechodzi szkolenia i stosuje metody mierzenia natężenia bólu u pacjentów po operacjach. Takim szkoleniom w głogowskim ZOZ poddani zostaną anestezjolodzy, lekarze różnych specjalności zabiegowych oraz pielęgniarki
W praktyce otrzymanie certyfikatu oznacza, że każdy pacjent po wykonanym zabiegu, przynajmniej cztery razy dziennie określa poziom odczuwanego bólu. Przydatne do tego są skale liczbowe (od 1 do 10) lub wzrokowe, gdzie pacjenci wskazują odpowiedni kolor (od zielonego do czerwonego) mający odzwierciedlenie w odczuciach bólu. Wyniki zapisywane są na karcie, a to z kolei przekłada się na zastosowanie odpowiedniego leczenia i dostarczeniu odpowiednich dawek środków przeciwbólowych.
O możliwościach i dostępnych metodach uśmierzania bólu pooperacyjnego pacjenci dowiadywać się mają w rozmowie z lekarzem przed wykonaniem zabiegu, lub z dostarczonych im ulotek informacyjnych.
- Jak na razie nasz szpital wyraził zainteresowanie udziałem w programie. Teraz czekamy na przesłanie informacji i wszelkich wytycznych – powiedział nam Marek Woźniak, dyrektor medyczny głogowskiego ZOZ. - To, że przystępujemy do programu nie oznacza, że do tej pory nie leczyliśmy bólu u pacjentów. Jak w każdym szpitalu chorzy mają przypisane leki na godziny, dostają też leki przeciwbólowe kiedy wymaga tego sytuacja. Przejście całej drogi do otrzymania tego certyfikatu jest pewnego rodzaju systematyzacją naszych działań. Ból będzie monitorowany kilka razy dziennie, więc automatycznie pacjent wyrazi swoje dolegliwości częściej. Ze strony szpitala jest to również pewnego rodzaju działanie marketingowe. Nie chcemy być z tyłu, chcemy skorzystać z wszelkich dostępnych szkoleń, może dowiemy się czegoś nowego, poznamy nowe metody uśmierzania bólu.
W szpitalach i na oddziałach, które ubiegają się o certyfikat musi być obowiązkowo prowadzona dokumentacja dotyczącą pomiarów bólu i zastosowanego postępowania przeciwbólowego, które powinno być zgodne z rekomendacjami uśmierzania bólu.
W tym celu organizatorzy akcji przygotowali specjalną „Kartę dokumentacji postępowania przeciwbólowego”, która zawiera informacje dotyczące pacjenta, chorób towarzyszących, przeprowadzonego zabiegu i zastosowanego znieczulenia oraz zastosowanego postępowania przeciwbólowego (ze wskazaniem leku, dawki i metody podania). Karta ta musi być wypełniana dla każdego operowanego pacjenta.
Certyfikaty „Szpital bez bólu” przyznają wspólnie Polskie Towarzystwo Badania Bólu oraz Polskie Towarzystwo Anestezjologii i Intensywnej Terapii, Polskie Towarzystwo Ginekologiczne, Towarzystwo Chirurgów Polskich i Polskie Towarzystwo Ortopedyczne i Traumatologiczne.
W programie wzięły już udział szpitale z Wrocławia, Legnicy, Polanicy Zdroju, Jeleniej Góry, Zabrza, Tarnobrzegu, Krakowa, Szczecina i wielu innych miast.
Ważną informacją jest to, że po przyjęciu zgłoszenia, organizatorzy dają placówce medycznej trzy miesiące na spełnienie kryteriów. Po tym okresie szpital składa wniosek o przeprowadzenie kontroli i nadanie certyfikatu, który obowiązuje przez trzy lata.
