Dwóch młodych mieszkańców Głogowa zatrzymali policjanci za to, że kradli blachy i elementy miedziane z budynków kościelnych na terenie Głogowa. Jeden z zatrzymanych ma 20-lat, jego kolega 18 i aktualnie przebywa w ośrodku dla młodocianych.
- Do kradzieży doszło pod koniec września. Policjanci otrzymali wtedy zawiadomienia o kradzieży rynien i blachy miedzianej. Po kilkunastu dniach funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Głogowskiej Komendy Policji mieli już wytypowane osoby, które mogły być potencjalnymi sprawcami – relacjonuje Bogdan Kaleta, oficer prasowy głogowskiej komendy. - Po kilku dniach jednego z nich zatrzymano oraz ustalono gdzie przebywa drugi. Sprawcy wieczorem najpierw skradli miedziane rynny z budynku przyległego do głogowskiej kolegiaty. Kilka godzin później wspięli się na dach kościoła na osiedlu Kopernika w Głogowie i zerwali z niego kilka blach, również wykonanych z miedzi.
Jak ustalili policjanci, złodzieje następnego dnia sprzedali łupy w skupie metali, dostali za nie 340 złotych. Straty, które spowodowali swoim działaniem są jednak kilkakrotnie większe.