28-latek został zatrzymany przez głogowskich policjantów, po tym jak włamał się do jednego z garaży w miejscowości Serby ukradł około 30 metrów miedzianego kabla i bańkę z paliwem.
- Zatrzymany mężczyzna skradziony kabel postanowił sprzedać na złom, rozpalił w odległości 50 metrów od garażu ognisko i polewając kabel skradzionym z tego samego garażu paliwem, opalał go z izolacji – poinformował Bogdan Kaleta, oficer prasowy głogowskiej policji. - Pozostawił ognisko i poszedł do domu. Opis wyglądu i ubioru mężczyzny wystarczył do tego aby patrol policyjny zatrzymał go na jednej z ulic Głogowa. 28-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu i tłumaczył, że szukał pracy, a do garażu włamał się bo trafiła mu się okazja. - Teraz odpowie za dokonanie kradzieży z włamaniem – mówi kaleta. - Grozi za to kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.