Głogów
Remont za kradzione

- 35 – latek potrzebował materiałów na remont domu. Prosiła go o to matka. Z zamiarem zakupów udał się do hurtowni i tam spotkał swojego znajomego. Ten zaproponował, że podejmie się remontu i wyliczył jakie materiały będą potrzebne – powiedział nam Bogdan Kaleta, oficer prasowy głogowskiej policji. - Tak zapalił się do tej pracy, że zaproponował również „tanie” materiały. Miały pochodzić z terenu budowy schroniska dla zwierząt we Wróblinie Głogowskim, gdzie pracował.

Obu panom przypadła do gustu wizja taniego remontu.

- Pierwszej kradzieży dokonali wraz z trzecim znajomym jeszcze w dniu 27 marca. Ukradli 10 wiaderek tynku. Ponownie postanowili pojechać po „zaopatrzenie” w następnym dniu – dodaje Kaleta. - Kiedy pechowy „inwestor” wracał z załadowanym na samochód materiałem został zatrzymany przez patrol IMPEL pełniący służbę w pobliżu. Strażnicy zawiadomili o zatrzymaniu policję. Trwają czynności w tej sprawie.

Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.