Zmiany jakie w ciągu ostatnich lat wprowadzono w oświacie wymusiły przeprowadzenie egzaminu w szóstej klasie szkoły podstawowej. Przez ostatnie miesiące uczniowie na lekcjach, a także w domu rozwiązywali testy z lat poprzednich, tak by choć trochę poczuć atmosferę pierwszej „małej matury”. Uczniowie przyznają, że odczuwają stres, ale wierzą również, że zostali dobrze przygotowani do egzaminu. - Jeżeli ktoś się uczył to da sobie radę – śmieją się.
Jak to bywa w takich przypadkach, więcej stresu czują rodzice maluchów. - Denerwuję się, ale nie ja jedna – mówi Katarzyna, mama Oli, która zmaga się z zadaniami. - Każdy z nas chce, aby dziecko wypadło jak najlepiej. Jest to duży stres, a złe wyniki mogą podciąć skrzydła naszym dzieciom.
Dzisiejszy test zawiera w sobie zadania z większości podstawowych przedmiotów. Na kartach egzaminacyjnych znajdziemy zdania z języka polskiego, matematyki, przyrody, geografii. Zadania testowe i pytania otwarte mają sprawdzić u szóstoklasistów umiejętności czytania ze zrozumieniem, pisania i logicznego myślenia. Wyniki uzyskane z dzisiejszego egzaminu w żaden sposób nie wpływają na wybór gimnazjum, w którym dziecko będzie kontynuować naukę. To jak dzisiaj poszło uczniom ostatnich klas podstawówek dowiemy się pod koniec maja.