Przepis jest prosty jak to bywa w każdej książce kucharskiej. Dodać gitarę, wokal, bas i perkusję, wymieszać z doświadczeniem, które zdobyli w takich kapelach jak: el secatorre, insekt czy antykonserwa, a wszystko to polać masą energii oraz otwartego myślenia o muzyce i gotowe! Kiedy jest ich już trzech zaczynają się próby, spotkania poparte determinacją i poświęceniem, których efektem jest tworzenie, granie i bawienie się własną muzyką. Po około dwóch latach kiedy istnieje już konkretny materiał przychodzi czas na koncerty, gdzie można usłyszeć charakterystyczne i nie do końca konwencjonalne użycie gitary akustycznej, dopełnionej żywiołową sekcją. Tak wygląda prosty przepis na potężną, bezkompromisową dawkę rock'n'roll'a przyprawioną szczyptą świeżości i całymi kilogramami zabawy.
Tak w skrócie można opisać 3 Kluski Śląskie, na których koncert zapraszamy już 7 maja.