Głogów
Zubowski z absolutorium

Prezydent Głogowa otrzymał absolutorium za wykonanie budżetu w 2009 roku. Nie obyło się jednak bez krytycznych głosów opozycji. Jeszcze przed sesją radni Platformy Obywatelskiej i lewicy zapowiedzieli, że będą przeciwko udzieleniu absolutorium.

Wiceprzewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej, Karol Sczepaniak, zarzucił między innymi, że znacznie spadły dochody gminy. - Jako klub radnych Platformy Obywatelskiej, już w połowie ubiegłego roku zwracaliśmy uwagę prezydentowi Janowi Zubowskiemu na fakt spadku dochodów, ze względu na światowy kryzys gospodarczy, którego wynikiem było obniżenie wpływów do budżetu miasta – mówił Sczepaniak. - Niestety nasze uwagi zostały bez odpowiedzi.

Szczepaniak zarzucał prezydentowi brak pomysłu na rozwój miasta i nie trafione inwestycje.

- Niestety konsekwentnie buduje pan pozorny dobrobyt na kredyt, obciążając kolejne kadencje zadłużeniem miasta – mówił. - Nasi mieszkańcy zasługują na coś innego, dlatego klub radnych Platformy będzie głosował przeciw udzieleniu absolutorium.

W trakcie głosowania nad absolutorium wstrzymali się radni lewicy. - Uważamy, że jest wiele spraw ważniejszych dla miasta niż na przykład iluminacja Kolegiaty. Przecież nie ma nawierzchni ścieralnych na osiedlu Paulinów, nie ma ścieżki rowerowej i skończonego deptaku od Piłsudskiego do glinianek, między blokami komunalnymi nie ma placów zabaw – mówił przewodniczący klubu lewicy, Zbigniew Sienkiewicz. - Wiele spośród zrealizowanych przez prezydenta Jana Zubowskiego inwestycji, nie było po naszej myśli. Pan prezydent realizuje inwestycje, ale nie można zdejmować pieniędzy z wcześniej zaplanowanych inwestycji, tak jak to było w przypadku Szkoły Podstawowej nr 10, gdzie boisko jest w fatalnym stanie.

Pomimo słów krytyki, udzielenie absolutorium większością 14 głosów poparła koalicja rządząca. Pięciu radnych było przeciw, wstrzymało się od głosu trzech radnych.

- Uważam, że ubiegły rok był dobrym rokiem dla Głogowa – powiedział po głosowaniu prezydent Jan Zubowski. - Pomimo tego, że był to rok kryzysu, zrealizowaliśmy wiele inwestycji. Gównie były to inwestycje drogowe, inwestycje w sferze mieszkaniowej. To będzie przynosić efekty w kolejnych latach. Opozycja skrytykowała wykonanie budżetu, ale taka jest rola opozycji. Wytknięto niższą realizację dochodów budżetowych, ale kryzys dał się odczuć w większości rodzin. Spadło zatrudnienie, spadły zarobki, stąd też mniejsze wpływy w budżecie.