- Mechanizm działania jest prosty. Do wybranej, często starszej osoby, dzwoni oszust podający się najczęściej za wnuczka lub inną bliską osobę. Prosi o przekazanie sporej kwoty pieniędzy. Oszust podszywa się pod faktycznie istniejące osoby i tłumacząc się nagłą potrzeba finansową np. bardzo okazyjnego zakup samochodu, chorobą lub podobną sytuacją, prosi o przekazanie pieniędzy innej osobie, która zgłosi się po nie osobiście ponieważ sam nie może tego zrobić - mówi Bogdan Kaleta, oficer prasowy głogowskiej KPP. - W ostatnim przypadkach oszuści wyłudzili kwoty 14 i 17 tysięcy złotych a ich ofiarami padły starsze osoby, które przekazały pieniądze nie znanym wcześniej osobom. Najprostszym sposobem sprawdzenia czy mamy do czynienia z oszustem, czy też faktycznie naszym krewnym potrzebującym pomocy jest telefon do tej osoby lub innego członka rodziny i potwierdzenie całej sytuacji. To najczęściej wystarczyło aby uniknąć strat. Nigdy też nie wydajmy pieniędzy obcej osobie, która się po nie zgłosi, ani nie dokonujmy żadnych pochopnych wpłat na konta bankowe. Sprawdźmy dokładnie czy nie mamy do czynienia z oszustem. Jeżeli nabierzemy podejrzeń co do zamiarów takiej osoby nie wahajmy się poinformować o tym policji w taki sposób aby umożliwić zatrzymanie oszustów i osób z nimi związanych.
Głogów
Fałszywy „wnuczek” oszukał dwie kobiety
2010-05-26, 00:00
autor: ech
Dwie mieszkanki Głogowa padły ofiarą oszustów, którzy podając się za wnuczka wyłudzili od nich 14000 i 17000 złotych. Policjanci odnotowali również inne próby dokonania przestępstwa tą metodą. W przypadku podejrzanych telefonów z prośbą o przekazanie pieniędzy dla członków rodziny prosimy o szybki kontakt z policją.
ech