Dwa dni dobrej muzyki, wyśmienitej zabawy i co równie ważne – dobrej pogody. W tym roku nie było mowy o deszczu, który odstraszał mieszkańców, może właśnie dlatego na plac targowy przyszły tłumy, jakich jeszcze nigdy nie widziano na święcie miasta.
Drugim warunkiem do spełnienia dla organizatorów imprezy plenerowej były gwiazdy estrady i również tutaj spisano się doskonale, ponieważ na scenie wystąpili między innymi Patrycja Markowska, grupa Happysad, Elektryczne Gitary i wszystkim znana Maryla Rodowicz.
Pierwszego dnia, w południe, głogowianie mogli skorzystać z oferty przygotowanej specjalnie z myślą o najmłodszych. Później na scenie wystąpili lokalni artyści, a także zespoły z zaprzyjaźnionego Eisenhuttenstadt. I tu miła niespodzianka dla naszych niemieckich sąsiadów, którzy zostali przyjęci bardzo gorąco przez bawiącą się publiczność. Wagi imprezie dodawał znany w całej Polsce konferansjer – Krzysztof Ibisz.
Kiedy dzień zbliżał się ku końcowi na dużej scenie rozpoczęły się koncerty gwiazd wieczoru i tu mogliśmy posłuchać znanych i lubianych piosenek Elektrycznych Gitar, a na uwieńczenie sobotniego wieczoru zagrała Maryla Rodowicz. Chyba nie trzeba przypominać jej ponadczasowych piosenek które od lat bawią nas i umilają czas. Udowodnili to również głogowianie, którzy głośno wtórowali piosenkarce bawiąc się przy tym doskonale.
Również miło minął drugi dzień Dni Głogowa. Zabawa zaczęła się o godzinie 12.00 występami dla dzieci oraz prezentacjami przygotowanymi przez sekcje działające przy Miejskim Ośrodku Kultury. Z kolei na dużej scenie królował w tym czasie zespół Koala Band, potem już tylko pełne napięcia oczekiwanie na grupę Video, rockowy Happysad, który ma ogromne rzesze fanów wśród starszych i młodszych wielbicieli tego rodzaju muzyki, a na koniec Patrycja Markowska, która rozkołysała tłumy pod sceną.
Jak zapowiadali organizatorzy, pierwszy dzień Dni Głogowa skierowany był do osób starszych, choć wspaniale bawili się wszyscy. Na niedziele przyszykowano repertuar dla ludzi młodych, którzy tłumnie zgromadzili się pod sceną śpiewając i tańcząc w rytm muzyki.
