Przecięte ścięgna, liczne szwy I dużo krwi – tak zakończyło się niszczenie wiaty przystankowej dla dwóch 17-latków z Głogowa. Obaj odpowiedzą za zniszczenie mienia.
- W sobotę, 15 stycznia około godziny 21. 30 policjanci zostali zaalarmowani o zniszczeniu wiaty przystankowej na ulicy Sikorskiego w Głogowie – powiedział nam Bogdan kaleta, oficer prasowy KPP Głogów. - Kilka minut później dwaj 17 – latkowie zostali zauważeni przez przechodniów na innej ulicy. Zwrócili na siebie uwagę tym , że byli pokrwawieni a jeden z nich wyraźnie utykał. Obydwaj zostali zatrzymani przez patrol policyjny.
Rannych zbadał lekarz pogotowia, który stwierdził, że jeden z mężczyzn ma przecięte ścięgna nogi. Został zabrany do szpitala. Również okaleczenia drugiego okazały się na tyle poważne, że musiano dokonać zszycia rany. - Okazało się, że obydwaj wracając z imprezy postanowili, jak stwierdził to beztrosko jeden z podejrzanych - wybić szyby w przystanku – mówi policjant. - Byli nietrzeźwi i w trakcie aktu wandalizmu ostre krawędzie doprowadziły do poważnych obrażeń. Można powiedzieć, że niszczony przystanek wymierzał im w tym momencie sprawiedliwość. Jeden ze sprawców po udzieleniu pomocy lekarskiej oraz wytrzeźwieniu usłyszał już zarzuty. Drugi przebywa w szpitalu i również usłyszy zarzuty. Obydwaj spowodowali starty wycenione na nie mniej niż 300 złotych. Niszczenie mienia jest zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności.