W nocy z soboty na niedzielę głogowscy policjanci zatrzymali 18-letniego mężczyznę. W torbie miał ważące 32 kilogramy odważniki. Jak się okazało, pochodziły one z kradzieży, choć zatrzymany mówił, że dostał je od wujka.
- W godzinach nocnych patrol pełniący służbę na ulicach Głogowa, zauważył młodego mężczyznę, który przenosił w reklamówce jakieś ciężkie przedmioty. Policjanci sprawdzili nietypowego przechodnia i stwierdzili, że w jego reklamówce znajduje się dziesięć odważników. Ważyły sporo bo około 32 kilogramy - mówi Bogdan Kaleta, oficer prasowy głogowskiej policji. - Przechodniem okazał się znany policjantom 18 – latek. Najpierw twierdził, że niesie odważniki od wujka, ale nie potrafił wskazać jego adresu. Potem kilka razy zmieniał wersję o ich pochodzeniu. W końcu przyznał się do kradzieży odważników ze skupu złomu.
18-latek przyznał, że ukradł odważniki ze skupu złomu i chciał je sprzedać na innym skupie złomu. Za kradzież grozi mu teraz kara grzywny.
Źródło fot - Wikipedia