Do kradzieży Passata wartego 30 tysięcy złotych przyznał się 24-letni mieszkaniec Głogowa. Mężczyźnie grozi wyrok do 10 lat pozbawienia wolności.
W sierpniu ubiegłego roku 24-latek ukradł Volkswagena Passata. Policjantom udało się odzyskać auto, jednak sprawca zbiegł. Teraz usłyszał zarzuty.
- Samochód wart 30 tysięcy złotych, po policyjnym pościgu został odzyskany na terenie Katowic. Sprawcy udało się wtedy zmylić pościg i zbiec, pozostawiając skradzione auto – powiedział nam Bogdan Kaleta, oficer prasowy KPP Głogów.- Nie uniknął jednak odpowiedzialności. Po zatrzymaniu w Głogowie, kilka miesięcy po tamtym zdarzeniu, usłyszał zarzut kradzieży. Podejrzany 24 – latek przyznał się do kradzieży.
Za kradzież samochodu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności – dodaje policjant.