Głogów
Torebki, samochody i kosze

W sobotni wieczór dwaj 18 – latkowie, uciekając ze skradzioną torebką, byli już niemal pewni swej zdobyczy. Chcąc zmylić pościg, zamienili się kurtkami. W tym momencie zostali zatrzymani przez policyjnych wywiadowców. - Policjanci odzyskali torebkę z zawartością 1,3 tys. zł, dokumentów oraz telefonu – mówi Bogdan Kaleta, oficer prasowy KPP Głogów.

Sprawcy - mieszkaniec Głogowa i jego kolega z Wrocławia, byli już pewni, że zgubili pościg. - Zatrzymanie okazało się początkiem znacznie większych kłopotów. Okazało się, że obydwaj są sprawcami kilkunastu przestępstw jakich dopuścili się na terenie Głogowa – dodaje Kaleta. - Młodzieńcy spotykali się często i potrzebowali pieniędzy na zabawę. Sposób na ich zdobycie znaleźli prosty. Policjanci ustalili, że są sprawcami pięciu włamań do samochodów, skąd kradli odtwarzacze, poduszki powietrzne i drobne przedmioty. Dokonywali też włamań do piwnic, a ich łupem padały min. koła samochodowe. Obydwaj przyznają się też do kilku kradzieży torebek, tzw. „wyrw” przypadkowo napotkanym kobietom.

Jakby tego było mało, zatrzymani dla zabawy podpalili również śmietniki na terenie osiedla Kopernika w Głogowie. - Policjanci wciąż ustalają zakres ich przestępczej działalności. Zdobyte w trakcie kradzieży pieniądze przeznaczali na zabawę – mówi Bogdan Kaleta. - Skradzione przedmioty były sprzedawane min. na terenie Wrocławia. Za kradzieże oraz włamania grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.