17 – latek, skorzystał z okazji, że rower bez zabezpieczeń, został pozostawiony na klatce schodowej budynku mieszkalnego w Jerzmanowej. Wsiadł na pojazd i bocznymi drogami pojechał w kierunku jednej z pobliskich miejscowości. - Zgłoszenie o kradzieży szybko dotarło do policjantów. Nastoletni amator cudzych rowerów miał pecha, bo na jego drodze pojawił się policyjny patrol – mówi Bogdan Kaleta, oficer prasowy KPP Głogów. - Początkowo 17 – latek tłumaczył się wymyśloną na poczekaniu historią, według której spacerując po lesie zobaczył rowerzystę. Napotkany rowerzysta, przerażony jego widokiem, porzucił rower i zbiegł do lasu. Nie mógł jednak wytłumaczyć co spowodowało to przerażenie.
Wersja przedstawiona przez chłopaka nie przekonała jednak dzielnicowego. 17-latek został zatrzymany. - Przyznał się do kradzieży – mówi policjant. - Rower po godzinie od kradzieży trafił z powrotem do właścicielki.
Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawca z racji ukończenia 17 lat, będzie już odpowiadał za popełniony czyn jako osoba dorosła.