Do zdarzenia doszło w miniony wtorek, około godziny 18.00. - Pełniący służbę obchodową dzielnicowy, zauważył kłęby dymu unoszące się w pobliżu kilku domów w Jerzmanowej. Szybko zorientował się, że ogień z wypalanej trawy w sposób niekontrolowany rozprzestrzenia się w kierunku innych zabudowań – mówi Bogdan Kaleta, oficer prasowy KPP Głogów. - Z ogniem poradziła sobie dopiero wezwana na miejsce jednostka OSP z Jerzmanowej. Strażacy ugasili ogień. Jak się okazało sprawcą całego incydentu był 56 – letni mieszkaniec Jerzmanowej, który przyznał się do podpalenia trawy. Jak oświadczył chciał tylko wypalić swój kawałek łąki ale ogień „wymknął mu się spod kontroli”.
Wszystko działo się bardzo blisko zabudowań i ogień mógł się na nie przenieść. Mężczyzna był nietrzeźwy i miał 2,02 promila alkoholu w organizmie. Został ukarany mandatem w wysokości 1000 złotych.