Wiele osób świąteczny odpoczynek połączyło z długim majowym weekendem. Łatwo policzyć, że biorąc w pracy zaledwie pięć dni wolnego, można mieć jedenaście dni laby. Pomysłów na spędzanie wolnego czasu jest wiele. - Wybieram się z rodziną w Karkonosze – powiedziała nam pani Justyna. - Nie jest daleko, a i koszty nie są wielkie – zauważa. Oprócz krajowych wycieczek, największą popularnością cieszą się kilkudniowe wyprawy do europejskich stolic. - Klienci wybierają Paryż lub wycieczki objazdowe po włoskich miastach – mówi Joanna Klimaszewska z biura Duo Tour. - Pytają o Pragę oraz o Wiedeń.
Klienci szukają raczej krótszych wyjazdów – potwierdza Paweł Buchowski z Habibi Travel. - W grę wchodzą przeważnie wyjazdy dwudniowe lub trzydniowe do stolic europejskich, albo w polskie góry. Jeśli chodzi o tygodniowe wycieczki, klienci pytają o ciepłe kraje. Do łask wrócił Egipt, pytają o Turcję i o Grecję, w której o tej porze roku zaczyna się robić już ciepło.
Praga, Budapeszt, Wiedeń i Berlin – to najczęstsze cele podróży. Trzydniową wycieczkę można już kupić od 350 zł Tydzień czasu będzie nas kosztował około 900 zł. Nieco więcej zapłacimy za siedem dni spędzonych w Egipcie lub w Tunezji. Niewielkim zainteresowaniem cieszą się podróże na mszę beatyfikacyjną Jana Pawła II w Rzymie. - Mieliśmy ją w ofercie, ale nie cieszyła się powodzeniem – zauważyła Jadwiga Raczkowiak z Centrum podróży Tui. - Zainteresowanie wycieczkami majowymi jest średnie. Najwięcej osób chce zwiedzać Europę.