Głogowianie od rana tłumnie odwiedzali fiskusa. Poniedziałek był ostatnim dniem, w którym można było złożyć zeznania podatkowe za poprzedni rok. - Ludzie pojawiają się u nas falami – mówi Beata Krzyżanowska. - Rano mieliśmy dużo osób, później było spokojniej, potem ponownie zanotowaliśmy wzrost, teraz jest mniej, a najwięcej osób pojawi się tuż przed 18.
Petentów do godzin południowych obsługiwało pięciu pracowników. Na późniejsze godziny wyznaczono dodatkowe dyżury. - Najbardziej cieszy nas, że coraz więcej osób decyduje się to robić drogą elektroniczną – zdradza kierowniczka. - Życzylibyśmy sobie jak najwięcej takich osób. Tygodniowo przychodziło około 100, niekiedy 150 zeznań właśnie tą drogą. Samo wysłanie zajmuje około pięciu minut, a rozładowuje kolejki w urzędach – zauważa.
Wielu podatników zeznania składało w ostatnia sobotę. Urzędy były otwarte właśnie z myślą o nich. - Dzisiaj od rana odbieraliśmy mnóstwo telefonów z pytaniem o godziny otwarcia urzędu – mówi Krzyżanowska. - Nadal wielu z nas czeka do ostatniej chwili.
Znamienny jest fakt, ze coraz więcej z nas pamięta o przekazaniu 1 procenta z podatku na cele charytatywne. - Emeryci, których rozlicza ZUS, składali dokumenty specjalnie po to, aby móc przekazać tę kwotę dla potrzebujących pomocy – zauważyła.