- Mija tydzieñ, a ja nadal mam trudno¶ci ze ¶ci±gniêciem Stasia ze zje¿d¿alni - ¶mieje siê pani Anna, mieszkanka pobliskich bloków. - Przychodzimy tutaj codziennie i codziennie jest p³acz, ¿e musimy ju¿ wracaæ do domu. Brakowa³o nam takiego placu zabaw. Wiem te¿, ¿e przyje¿d¿aj± do nas moje kole¿anki z innych czê¶ci miasta.
Plac zabaw rzeczywi¶cie wygl±da imponuj±co - kilka zje¿d¿alni, drabinki, ruchome pomosty, rury po przechodzenia na inne kondygnacje i inne atrakcje ciesz± siê niegasn±cym zainteresowaniem.
- Fajnie tu - powiedzia³a siedmioletnia Gra¿ynka i pobieg³a dalej. - Nic dodaæ nic uj±æ - skomentowa³ sprawê jej tato.
To jednak nie koniec udoskonaleñ. Ju¿ nied³ugo powstanie nowe ogrodzenie, ³awki, kosze na ¶mieci oraz chodniki. Posadzone zostan± drzewa i krzewy.
Plac zabaw powsta³ z inicjatywy amerykañskich wolontariuszy z organizacji Kids Around the World, Ko¶ció³a Chrze¶cijan Baptystów, oraz G³ogowskiego Klub Rotary. W przedsiêwziêciu udzia³ wziê³a tak¿e gmina miejska G³ogów, Spó³dzielnia Mieszkaniowa "Nadodorze", Komenda Powiatowa Policji, organizacje pozarz±dowe, sklep Castorama oraz g³ogowskie przedsiêbiorstwa i fiirmy. Prezydent Jan zubowski, podziêkowa³ wszystkim osobom zaanga¿owanym w ideê oraz budowê nowego placu zabaw. Podkre¶li³, i¿ bez tej pomocy nie by³oby to mo¿liwe.