Książka nawiązuje do wcześniejszych publikacji tego autora, czyli „Na moście Dobrego i Złego” oraz „Pomiędzy przęsłami”, co daje w efekcie poetycki tryptyk, z mocno eksponowanym motywem mostu właśnie, jako ważnego symbolu, a także poetyckiej metafory. Poeta jest głogowianinem od kilkudziesięciu już lat. Od dawna dał się poznać jako zegarmistrz, działacz społeczny, animator kultury i osoba podejmująca różną twórczą aktywność. Od kilku lat swoją artystyczną tożsamość buduje także jako poeta i trzeba przyznać, że robi to z powodzeniem.
Nagrody w konkursach poetyckich oraz liczne publikacje w różnych almanachach i czasopismach umacniają jego pozycję nie tylko w lokalnym środowisku literackim. We wstępie do wydanego właśnie tomiku prezes Zarządu Głównego Związku Literatów Polskich Marek Wawrzkiewicz stwierdził między innymi:
„Tadeusz Kolańczyk pokazuje teraz światu (a świat poetów w naszych czasach malutki...) kolejny tomik wierszy. Warto się nad nim pochylić – z uwagą i powagą, bo na to właśnie zasługuje”.
Skoro tak sądzi prezes ZLP, to niewątpliwie warto, tym bardziej, że opinię tę potwierdzają inne osoby mocno zakorzenione w środowisku twórczym, na przykład poetka i krytyczka literacka Wanda Nowik – Pala, która w posłowiu do pachnącego jeszcze drukarską farbą zbioru wierszy głogowianina, zachęcając do lektury, napisała: „Przejdźmy się więc po kolejnym moście wzruszeń poetyckich, jakie nam serwuje ten szczególny, wyczulony na piękno przyrody i urodę życia poeta, bard urokliwych zakątków Ziemi i uczuć kłębiących się na dnie ludzkich serc.”
Książka wydana została pd patronatem Głogowskiego Stowarzyszenie Literackiego, przy wsparciu finansowym kilku (indywidualnych i instytucjonalnych) mecenasów głogowskiej kultury. Niedługo powinna być dostępna w którejś z naszych księgarń. Miłośnikom poezji życzymy przyjemnej lektury. (Stefan Górawski)