5 października policjanci ruchu drogowego z Głogowa pełniący służbę na drodze wojewódzkiej nr 329 w rejonie Jerzmanowej, zatrzymali mężczyznę jadącego osobową Alfą Romeo z prędkością 101 km/h. Kierowca ten jechał przez teren zabudowany, w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Podczas kontroli okazało się, że 32-latek nie ma uprawnień do kierowania. Potwierdzono, że utracił je kilka tygodni wcześniej za podobne zachowanie. Wtedy przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym również o ponad 50 km/h i prawo jazdy zostało mu zatrzymane na 3 miesiące.
Mężczyzna zatrzymany przez funkcjonariuszy dopuszczając się ponownie wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, naraził się na skierowanie wniosku o zabranie mu prawa jazdy na okres 6 miesięcy. Jeśli kierowca w tym czasie po raz kolejny zdecyduje się wsiąść „za kółko”, starosta wyda decyzję o całkowitym cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdem. Aby je odzyskać będzie zmuszony spełnić wszystkie wymagania stawiane osobom, które po raz pierwszy ubiegają się o prawo jazdy.
Przykład ten pokazuje, że mimo wielu apeli i policyjnych akcji prewencyjnych nadal część kierowców prowadzi pojazdy nie stosując się do ograniczeń prędkości, stwarzając tym samym zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Mając na uwadze fakt, że to właśnie prędkość jest jedną z głównych przyczyn poważnych w skutkach zdarzeń drogowych, funkcjonariusze apelują do kierowców o bezwzględne przestrzeganie ograniczeń prędkości, a także rozsadek i rozwagę na drodze.